Kolor pieniędzy

Niedawno temu w Ameryce: zadymione wnętrza knajp, mężczyźni z kijami w ręku i dziewięć bil ustawionych na zielonym suknie.

Choć akcja filmu Martina Scorsese z 1986 r. rozgrywa się głównie wokół stołów bilardowych, trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Duża w tym zasługa gry aktorskiej Paula Newmana i Toma Cruise’a, którzy znakomicie ukazali konflikt charakterów i ambicji.

Pewnego dnia stary i doświadczony bilardzista, który wycofał się z branży, poznaje w barze młodego gracza i postanawia zbić fortunę na jego talencie. Mistrz i uczeń wyruszają w podróż do Atlantic City, gdzie ma się odbyć wielki turniej. Po drodze nowicjusz zbiera doświadczenie w przydrożnych lokalach, jednak im częściej wygrywa, tym oporniej reaguje na rady przewodnika.

W końcu obaj decydują się stoczyć pojedynek, którego stawką będą nie tylko pieniądze, ale i upokorzenie dotychczasowego partnera. Ciekawe, że cztery lata wcześniej Sylwester Chęciński nakręcił film „Wielki Szu”, oparty na niemal identycznym scenariuszu. A mówi się, że polskie kino nie jest inspirujące

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Trzeba zobaczyć - TV Puls, niedziela 4 listopada, 20.00