Wielki Szu

I ślepej kurze trafi się czasem ziarno. Wśród peerelowskich produkcji, którymi raczy nas w wakacje telewizja publiczna, pozytywnie wyróżnia się film Sylwestra Chęcińskiego o upadku zgorzkniałego pokerzysty (życiowa rola Jana Nowickiego).

Wielki szuler paradoksalnie ma w sobie coś z bohatera romantycznego: hazard jest dla niego formą ucieczki od szarej rzeczywistości lat 70. Choć wciąż wygrywa w karty, to zdaje sobie sprawę z przegranego życia.

Co innego jego pazerny uczeń, dla którego karciane sukcesy są prostą receptą na szczęście. Sensacyjny w warstwie fabularnej, ale dający do myślenia film o „pięknej katastrofie”, która w każdej epoce czyha na życiowych outsiderów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Warto zobaczyc - TVP 1, piątek 27 lipca, 22.50