Krwawy sport

Umówmy się, że filmy o sportach walki są dość jednowymiarowe. Ich ścieżka dźwiękowa składa się głównie z odgłosów typu „bum!”, „trzask!” i „ała!”.

We wczesnej młodości chodziło się wprawdzie na Bruce’a Lee, ale wyrosło się z tego, kiedy na ekrany wszedł Indiana Jones.

Poza tym odtwórca głównej roli, Jean-Claude Van Damme, mimo że umięśniony, jest jakiś taki mydlany. Zdecydowanie wolimy szorstkość Bogarta. Przełączamy na „Casablancę”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Daruj sobie - TVN, niedziela 25 lutego, 00.45