Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Krwawy sport

Umówmy się, że filmy o sportach walki są dość jednowymiarowe. Ich ścieżka dźwiękowa składa się głównie z odgłosów typu „bum!”, „trzask!” i „ała!”.

We wczesnej młodości chodziło się wprawdzie na Bruce’a Lee, ale wyrosło się z tego, kiedy na ekrany wszedł Indiana Jones.

Poza tym odtwórca głównej roli, Jean-Claude Van Damme, mimo że umięśniony, jest jakiś taki mydlany. Zdecydowanie wolimy szorstkość Bogarta. Przełączamy na „Casablancę”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy