Odkurzony skarb

Filipini z Gostynia znaleźli w swej bibliotece prawdziwe skarby. Muzykolodzy cmokają z zachwytu: trzeba będzie pisać na nowo historię polskiej muzyki!

Marcin Jakimowicz, zdjęcia Józef Wolny

|

24.09.2008 13:05 GN 38/2008

dodane 24.09.2008 13:05

Zakurzone w klasztornej bibliotece manuskrypty odżyły. Szczelnie wypełniający monumentalną gostyńską bazylikę tłum w zachwycie słucha kompozycji, których nie grano tu od 200 lat. Wychodzący z koncertu ludzie wiedzą już, dlaczego Józefa Zeidlera okrzyknięto „polskim Mozartem”. A niewiele brakowało, by jego kompozycje poszły w zapomnienie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz, zdjęcia Józef Wolny

Zapisane na później

Pobieranie listy