Nowy numer 17/2024 Archiwum

Modlitwa ratunkowa

W sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na Siekierkach codziennie trwa czuwanie modlitewne. Czasem przychodzi 5, czasem 50 osób. – Modlitwa czyni cuda, tu przeżyłam swoje nawrócenie – mówi Alina Molska.

Człowiek zapomina, że stale musi się nawracać. W tym miejscu to się odkrywa – tłumaczy. Przyznaje, że nigdy nie rozstaje się z różańcem. Nosi go w torebce, w kieszeni żakietu, kurtki i płaszcza, żeby nie zapomnieć. Tu wymodliła łaskę nawrócenia syna, który przez cztery lata mieszkał bez ślubu z niewierzącą dziewczyną. I swoje zdrowie: – Groziła mi operacja macicy, ale mięśniak zniknął.
Na adorację Najświętszego Sakramentu trafiła przypadkiem, kiedy przyjeżdżała na działkę. Bo to obrzeża Warszawy, tuż nad Wisłą, obok trasy szybkiego ruchu. Z perspektywy kościoła widać przejeżdżające w pośpiechu auta. A tu – cisza. Na początku przez pół roku przychodziła modlić się codziennie. Od jej domu to tylko cztery przystanki autobusem, który kursuje przez stolicę z napisem „Sanktuarium Siekierkowskie”. Teraz przyjeżdża na czuwania w poniedziałki i piątki. – Codziennie od 15.00 do 18.00 odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu. Dziś, w poniedziałek, od 15.00 modlimy się w intencji życia poczętego, a o 17.30 zaczęło się Modlitewne Pogotowie Ratunkowe w intencji dzieci nienarodzonych, całkiem małych i tych „starych koni”, jak mówi duszpasterz o. Eugeniusz Śpiołek – opowiada. – Właśnie prosimy o nawrócenie młodych, którzy odeszli od Kościoła.

Maryja gdzie wiśnia
– Tradycja tych modlitw sięga wydarzeń z 1943 r., kiedy dwunastoletnia Władzia przy tutejszej wiśni zobaczyła Matkę Bożą – opowiada ks. Jan Taff SP, proboszcz i kustosz sanktuarium. – To ona, posłuszna Maryi, gromadziła dzieci i dorosłych na wspólną modlitwę w mieszkaniu, na podwórku i przy wiśni, przed zawieszoną na pniu drewnianą kapliczką. Ta modlitwa trwa nieprzerwanie i ona jest najważniejsza. 3. dnia każdego miesiąca od południa dla upamiętnienia objawień Matki Boskiej, które rozpoczęły się 3 maja 1943 r., odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu i czuwanie. Podobnie jest 28. dnia każdego miesiąca, we wspomnienie pierwszego objawienia Jezusa – 28 czerwca 1943 r. Fakt, że w tym miejscu powstała parafia, położona na skraju innych, to splot cudownych okoliczności.

O objawieniach, których w tym miejscu było około 50 i powtarzały się przez ponad 6 lat, pisze w swojej książce „Spotkania z Matką Bożą w Warszawie na Siekierkach 1943–2003” ich uczestniczka Eugenia Stanisława Papis. Przychodzący tu mieszkańcy Warszawy kapliczkę na wiśni zamienili na betonowy postument z figurką Maryi. Po wojnie z materiałów budowlanych wybranych z gruzów stolicy zbudowali małą kapliczkę, poświęconą w 1949 r. Prywatnie przyjeżdżał tu prymas kard. Stefan Wyszyński. Jesienią 1970 r., podczas wizytacji w pobliskiej parafii, zadeklarował: „Jeśli nie ja, to mój następca zbuduje świątynię, aby Matka Boża otrzymała należną chwałę”. Decyzję o rozbudowie kaplicy oraz powierzeniu miejsca objawień ojcom pijarom podjął w 1980 r. W 1988 erygowano parafię pw. NMP Królowej Wyznawców, a w 1977 prymas Józef Glemp ustanowił sanktuarium pw. Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży. W tym czasie jako wotum dziękczynne za uzdrowienie z nałogu alkoholika została rozbudowana kaplica na miejscu pierwszych objawień. Sam kustosz o. Taff był świadkiem wielu modlitw dziękczynnych rodziców za powrót córki, która uciekła do sekty, za wyrwanie syna z hazardu. – W sanktuarium modlimy się przede wszystkim za sprawy młodzieży, jej rodziców i wychowawców – zaznacza. – Ale przyjeżdżają tu prosić w swoich intencjach potrzebujący także spoza Warszawy. Dlatego w planach ma rozbudowę budynków stanowiących bazę dla pielgrzymów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy