Kraina wiecznie kolorowa

Naturalna u ludzi potrzeba estetyki w tej wsi znajduje swój wyjątkowo atrakcyjny wyraz.

– Z tego powodu, dla rozjaśnienia, kobiety zdobiły ściany takimi plamami – wyjaśnia Wanda Racia, wskazując fragment ściany, do której przylega piec. Rzeczywiście, na czarnym tle widnieją białe „packi” (tak zresztą je nazywano), przypominające kształtem pąki kwiatów. – Tak się robiło nad piecem albo na ścianach. I z tego zaczęły powstawać pierwsze motywy kwiatowe – tłumaczy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak