Dobrze, że jesteś

– „Wszystko będzie dobrze”, „Czas leczy rany”, „Widocznie tak miało być” to nietrafione zwroty – uważa psycholog Anna Widepuhl. Co przy wigilijnym stole powiedzieć tym, którzy właśnie stracili kogoś bliskiego?

Katarzyna Widera-Podsiadło: Pusty talerz na wigilijnym stole, ale nie jako symbol oczekiwania na kogoś, lecz przypomnienie, że kogoś już z nami nie ma. Jest Pani znane to doświadczenie?

Anna Widepuhl:
Oczywiście, pusty talerz na wigilijnym stole przypomina mi o stratach bardzo osobistych – dziadka i babci. Byłam już wtedy dorosłą osobą. Osiemnaście lat temu odszedł dziadek, dwa lata temu babcia, która dożyła pięknego wieku, bo prawie 96 lat, i jej umieranie było bardzo świadome dla nas jako rodziny. Ona gasła w swojej starości.

Można powiedzieć: „Nie martw się, przecież miała już swoje lata”. Takie sformułowanie pomogłoby?

Niekoniecznie. Mam pacjentów, którzy odchodzą w różnym wieku – i bardzo młodych, i tych starszych. Śmierć osoby bliskiej, którą kochaliśmy, zawsze boli, a jej brak jest mocno odczuwalny, szczególnie w czasie świątecznym.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..