Reguła nie tylko dla mnichów

Życie bardzo łatwo przeistacza się w chaos. Narzucony sobie porządek chroni od zagubienia, od szaleństwa czy nerwowości, która często udziela się wszystkim wokół.

Kardynał Ratzinger wybierając swoje papieskie imię, zwrócił uwagę świata na jedną z najważniejszych postaci europejskiej historii. Św. Benedykt z Nursji (ur. 480) żył na przełomie starożytności i średniowiecza. Stał się pomostem spinającym kulturę tych dwóch epok. Rozpoczął studia w Rzymie. Przerwał je, by podjąć życie pustelnicze w Subiaco, 72 km na wschód od Rzymu. Okoliczni mnisi byli pod takim wrażeniem jego osobowości, że poprosili go, by został ich opatem. Wkrótce jednak zniechęcili się wymaganiami i próbowali go otruć. Benedykt powrócił do samotni w Subiaco. Wokół niego zaczęli znowu gromadzić się uczniowie. Na wzgórzu Monte Cassino, miejscu pogańskich kultów, założył klasztor.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz