Znacznie bardziej perfidne niż wypowiedź Magdaleny Środy są inne przejawy ośmieszania religii katolickiej widoczne w życiu codziennym. W telewizji emitowana jest na przykład reklama telefonów komórkowych, która w oczywisty sposób naśmiewa się z zakonnej reguły milczenia.
W Radiu Zet - wulgarna drwina z sakramentu spowiedzi. Obiektem kpin „Gazety Wyborczej" stała się Ewangelia, z której cytat („Szukajcie, a znajdziecie") na billboardach miejskich sprowadzony został do sloganu reklamowego. Toyota reklamuje swe pojazdy słowami „Cicha moc".
Każdy, kto wspiera finansowo wymienione instytucje wolnorynkowe, umacnia je w przekonaniu o sensowności sprowadzania religii chrześcijańskiej do roli dostarczyciela chwytliwych haseł reklamowych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.