Nowy numer 17/2024 Archiwum

Droga do nieba

Francisco de Goya y Lucientes, "Chrystus ukrzyżowany", olej na płótnie, 1780, Muzeum Prado, Madryt

Gdyby nie cztery gwoździe wbite w dłonie i stopy Jezusa, moglibyśmy pomyśleć, że Zbawiciel właśnie spokojnie unosi się do nieba. Na Jego ciele nie widzimy bowiem ani krwi, ani żadnych innych śladów cierpienia, a twarz wydaje się wyrażać mistyczne uniesienie.

Aż trudno uwierzyć, że autorem tego dzieła jest Francisco Goya, malarz podziwiany za obrazy pełne dramatycznego napięcia i wielkich emocji. Dlaczego podejmując najbardziej dramatyczny temat, Goya namalował go w duchu chłodnego akademizmu?

Pewną wskazówką, ujawniającą intencje artysty, może być dla nas to, że krzyż niemal zlewa się z ciemnym tłem obrazu. Na pierwszy rzut oka wydaje się nawet, że widzimy Chrystusa w zupełnie abstrakcyjnej przestrzeni. Malarz rezygnuje więc już nie tylko z krajobrazu Jerozolimy i osób stojących pod krzyżem. Sugeruje, że powinniśmy skupić się tylko na Jezusie.

Malując Jego śmierć, chce jednocześnie pokazać, że nie była ona końcem wszystkiego, a krzyż to droga, która prowadzi do nieba. Goya zrywa tu z barokową tradycją pokazywania ludzkiego cierpienia Zbawiciela, kładąc nacisk na Jego Boską naturę. Żeby osiągnąć ten efekt, hiszpański artysta umieścił nogi Jezusa na podpórce. Dzięki temu mięśnie Jezusa nie są napięte, a ciało jest harmonijnie ułożone.

Goya wysłał obraz do prestiżowej Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych San Fernando. Akademia w dowód uznania przyjęła go w poczet swoich członków. Potem król Karol IV nakazał umieszczenie obrazu w ufundowanej przez siebie bazylice San Francisco el Grande w Madrycie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy