Nowy numer 17/2024 Archiwum

Rok cudów

Stwierdzenie, że największym cudem Jana Pawła II było obalenie komunizmu, może być przez wielu wierzących uznane za gorszące redukowanie misji Wikariusza Chrystusa do polityki, a przynajmniej spłycanie tej misji oraz pomieszanie porządku teologicznego z politycznym.

Ale to sam Jan Paweł II określił rok 1989 jako Annus Mirabilis, w którego wydarzeniach można było odczuć – używając papieskiego sformułowania – „działanie niewidzialnej ręki Opatrzności”. W „Tertio millennio adveniente” Papież wpisuje rok 1989 w cykl lat świętych przygotowujących Wielki Jubileusz 2000 roku. I nie jest to pomieszanie porządków, ale niezwykła cecha Jana Pawła II – głęboki, teologiczny ogląd całej rzeczywistości i traktowania czasu jako liturgii dziejów. Zapominamy często dzisiaj, że w chwili objęcia przez Karola Wojtyłę Stolicy Piotrowej świat, a zwłaszcza Europa, był podzielony – jak mniemano – na wieki.

I nikt z możnych tego świata nie był zainteresowany zmianą status quo, bo też i nikt posiadający zdrowy rozsądek nie widział wówczas możliwości jego zmiany. Zarówno polityczni liderzy „wolnego świata” – kanclerz Schmidt, prezydenci Carter i Giscard d’Estaing czy premier Wilson – jak i przywódcy „obozu socjalistycznego” – Breżniew, Honecker, Husak, CeauŞescu czy Gierek, w imię Realpolitik, uznawali nieuchronność i niezmienność ustaleń jałtańskich. Sytuację polityczną stabilizowały grożące błyskawicznym spopieleniem całej ziemi tysiące atomowych głowic magazynowanych po obu stronach berlińskiego muru oraz miliony radzieckich żołnierzy stacjonujących we wszystkich krajach Układu Warszawskiego, a także amerykańskie garnizony we Włoszech, Anglii, Turcji oraz Niemczech.

W teologicznej wizji Karola Wojtyły ważniejsza od rozmieszczenia rakiet była obrona godności człowieka i odbudowa duchowej jedności Europy ufundowanej na chrześcijańskich wartościach. Jego publiczna modlitwa za prześladowanych oraz w intencji jedności europejskiej, organizowane przezeń konferencje budujące jedność intelektualną europejskich elit, umocnienie prześladowanych przez komunistów Kościołów, wreszcie wsparcie dla członków opozycji demokratycznej w krajach bloku sowieckiego, odmieniły duchowo całą Europę Środkowowschodnią. Wystarczy posłuchać relacji katolików z Litwy czy Słowacji, protestantów z NRD, czy czeskich agnostyków z tamtego okresu.

Działania te połączył Jan Paweł II z uniwersalnym priorytetem obrony praw człowieka i niesłychaną aktywnością, które przyniosły Stolicy Apostolskiej znaczący wzrost prestiżu międzynarodowego, co z kolei pomogło i osobiście Papieżowi, i dyplomacji watykańskiej odgrywać znaczącą rolę w kreowaniu nowej wizji ładu światowego. Dla całości tego należy dodać pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Zwłaszcza pierwszą, która zaowocowała powstaniem „Solidarności”. Przesłanie, z którym przyjechał Karol Wojtyła, było tak mocne, że przerażony był nawet numero due w Watykanie, noszący wówczas tytuł prosekretarza stanu Agostino Casaroli, który pytał towarzyszących papieżowi kardynałów: Do czego on chce doprowadzić? Do rozlewu krwi? Czy może do przewrotu w rządzie?

Samo powstanie blisko 10-milionowego ruchu społecznego „Solidarności”, zwłaszcza patrząc na dramatycznie podzieloną dzisiaj Polskę, można uznać za cud. Masowy ruch samoograniczającej się rewolucji, którego program oparty był na chrześcijańskich wartościach, a praktyka na metodzie non violence, wpisał się w dzieje świata jako społeczny fenomen. Połączenie czynników, które generował i łączył Jan Paweł II, doprowadziło do tego, że najbardziej krwawe imperium w historii świata rozpadło się w bezkrwawy sposób. Nie istnieje historia alternatywna. Nie wiemy więc, ile istnień ludzkich zostało ocalonych i ile cierpień zostało oszczędzonych narodom żyjącym pod sowieckim dominium, dzięki wielkiej wierze, nadziei i miłości Karola Wojtyły. Wiemy jednak, że rok 1989 nie ma precedensu w historii, że był to Annus Mirabilis, że byliśmy świadkami cudu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy