Nowy numer 17/2024 Archiwum

Po co malować od nowa?

„Malując katolicyzm od nowa”, można doprowadzić do usunięcia tego, co „stare”, i spowodować pustkę, której to, co „nowe”, nawet doskonałe artystycznie, nie będzie w stanie wypełnić.

Poprawa jakości sztuki sakralnej w Polsce jest bez wątpienia jedną z pilniejszych spraw. Mam jednak wątpliwości, czy dobrym pomysłem na takie działanie jest akcja, skądinąd cenionego przeze mnie środowiska „Teologii Politycznej”, malowania na nowo obrazu Jezusa Miłosiernego. A precyzyjnie mówiąc: obrazu z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Zwłaszcza że odbywa się to pod hasłem: „Namalujmy katolicyzm od nowa”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy