Kłopot z bernardynami

Bernardyni? A kto to taki? – zdziwią się goście z zagranicy. Nic dziwnego, bo to popularna polska nazwa jednej z prowincji Zakonu Braci Mniejszych (OFM).

– Gdy zamieszkali w Krakowie franciszkanie „czarni” ludzie nazywali ich braćmi św. Franciszka. Szło się do „braciszków” ulicą Bracką – opowiada o. Juwenalis Zbigniew Andrzejczak.

– Gdy pojawiliśmy się my, św. Jan Kapistran za patrona naszego kościoła wziął św. Bernardyna ze Sieny. Dlatego ludzie, zaczęli nazywać nas popularnie „bernardynami”. Stąd całe zamieszanie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..