Komentarz po wyroku

Nazywanie aborcji morderstwem na łamach katolickiego pisma jest dopuszczalne, ponieważ pismo takie nie może posługiwać się eufemizmami w opisywaniu aborcji.

Nie ma w tym przejawów mowy nienawiści. Jest to jednoznaczna ocena aborcji z perspektywy wiary katolickiej.

Wyrok jest dziwny, biorąc pod uwagę stosunek Kościoła do aborcji i fakt, że komentarz napisany został przez księdza katolickiego, którego ocena zabiegu przerwania ciąży nie mogła być inna.

Słowo „morderstwo” jest szczególnie mocne i może być odczuwane jako bolesne, jednak osoba decydująca się na aborcję musi się liczyć z tym, że jej czyn zostanie tak określony.

KAI

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena Bajer, przewodnicząca Rady Etyki Mediów