Chciałem się dowiedzieć, co o prawnym ograniczaniu liczby dzieci myślą polscy obrońcy środowiska. Dodzwoniłem się do Grzegorza Bożka ze Stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot. Rozmowa była długa. Spisałem to, o czym rozmawialiśmy, i wysłałem do autoryzacji.
Dostałem odpowiedzi, które w istotnych kwestiach różniły się od tych, udzielanych przez telefon. Nie mam prawa cytować, ale mogę omówić. Wypowiedzi pana Bożka były wewnętrznie sprzeczne.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.