Smak herbaty w Szanghaju

Droga z X'anu do Szanghaju. Dobrze ponad tysiąc kilometrów, w Chinach nic nadzwyczajnego. To droga, która łączy dwa, zupełnie nieprzystające do siebie światy. Prawie niemożliwe, że istnieją w jednym czasie.

Mira Fiutak, zdjęcia Roman Koszowski

|

11.07.2008 14:55 GN 23/2008

dodane 11.07.2008 14:55

Szeroka autostrada w kierunku Luoyang – w Państwie Środka podróżuje się szybko i wygodnie. Co roku powstaje tu około tysiąca kilometrów autostrad. Ostatnie spojrzenie na prowincję Shaanxi. Docieramy do Henanu, prowincji, której nazwę tłumaczy się „na południe od Żółtej Rzeki”, bo jej granicę wyznacza właśnie Huang He.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Mira Fiutak, zdjęcia Roman Koszowski

Zapisane na później

Pobieranie listy