O przyszłości portu w Elblągu mówi dr hab. Maciej Matczak, profesor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.
Jakub Jałowiczor: Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną to średniej wielkości inwestycja infrastrukturalna. Czy to wystarczy, by port się rozwinął?
Maciej Matczak: Do tej pory nie mieliśmy swobodnego dostępu do portu Elbląg. Statki towarowe musiały płynąć przez terytorium Federacji Rosyjskiej, a do tego dochodziły ograniczenia związane z głębokością drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną i rzekę Elbląg. Nową inwestycję trzeba traktować kompleksowo. To nie jest tylko przeprawa przez mierzeję, ale też uzyskanie dostępu do portu. Zdecydowanie to nowa jakość i szansa dla regionu. Z każdą inwestycją tego rodzaju jest tak, że najpierw powstaje infrastruktura, a potem tworzy się popyt. Zatem uruchomienie kanału i przeprawy będzie aktywizowało żeglugę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.