PORTUGALIA. 3 tys. strażaków i żołnierzy walczy z pożarami szalejącymi w północnej i centralnej Portugalii.
Akcję utrudniają gorące wiatry znad Afryki oraz kłęby dymu, które przeszkadzają samolotom i helikopterom gaśniczym. Zginęło już 15 osób, spłonęło 134 tys. hektarów lasów, zarośli i upraw. Zamknięta jest główna droga łącząca północ z południem kraju. Pożary wywołała najgorsza od wielu lat susza.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.