Nowy numer 17/2024 Archiwum

Śmiechowisko

W sądzie angielskim toczył się proces poszlakowy. Przysięgli uznali, że oskarżony jest niewinny.
– Jest pan wolny – zwrócił się sędzia do oskarżonego.
– Niech pan idzie do domu i nigdy więcej tego nie robi.

Spadochroniarz wyskoczył z samolotu i z wrażenia zapomniał, jak uruchomić spadochron. Szarpie się przez chwilę, ale widzi, że nic z tego. Nagle widzi żołnierza, który leci obok niego do góry.
– Hej, kolego! Jak się otwiera ten spadochron?
– Nie wiem, jestem saperem...

Kandydaci do szkoły filmowej zdają egzamin wstępny.
– Scenka jest taka: facet i kobieta są na przyjęciu. Jak pokazać, że to mąż i żona?
– Ona poprawia mu krawat – odpowiada pierwszy.
– Źle, to może być jego koleżanka – ripostuje egzaminator.
– On całuje ją w policzek – mówi drugi.
– Źle. To może być jego kochanka.
– On mówi: Zmarnowałaś mi życie – próbuje trzeci.
– Źle, mogą być w trakcie rozwodu.
– On wyjmuje z jej torebki chusteczkę – mówi czwarty – wysmarkuje nos i z powrotem wkłada ją do torebki.
– Brawo!!! Piątka.

W lesie wilk spotyka Czerwonego Kapturka i pyta:
– Dlaczego dziś masz na głowie niebieski kapturek?
– Po tych twoich wszystkich chuligańskich wybrykach wobec mnie i babci zatrudniłam się w policji.

Podczas świąt Jasio woła do mamy:
– Mamo, mamo, choinka się pali!
– Nie mówi się: pali, tylko świeci – poucza go mama.
Po chwili: – Mamo, mamo, firanki też się świecą!

Serwis: – Ma pan oprogramowanie szpiegujące w komputerze. To jest przyczyną problemów.
Klient: – Szpiegujące? Widzą przez monitor, jak się ubieram???

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy