Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Śmiechowisko

Życie parafialne niesie wiele zabawnych sytuacji. Nie pozwól im się marnować. Jeśli nas rozbawią, wydrukujemy je wraz z Twoim nazwiskiem.

* Kiedy Karol Wojtyła przyjechał z wizytacją do jednej z podhalańskich parafii, w progu kościoła przywitała go jakaś góralka: „Eminencjo, najprzystojniejszy Księże Kardynale”. A on na to: „Nooo, coś w tym jest”.


* Gdy Karol Wojtyła został ogłoszony kardynałem, podszedł do niego ojciec Leon Knabit. – „Przyklęknąłem na kolano i pocałowałem go w rękę. Na to on zupełnie nieoczekiwanie zrobił to samo.
– Ależ, proszę Księdza Kardynała – zawołałem zmieszany.
– A co, nie wolno mi? – odparł z figlarnym uśmiechem”.

* Kiedy stanem papieskiego zdrowia zaczęły się interesować media, niektórzy śmielej pytali Jana Pawła II, jak się dzisiaj czuje. A Ojciec Święty odpowiadał: „Nie wiem, nie zdążyłem jeszcze przeczytać porannej prasy”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy