Śmiechowisko

Życie parafialne niesie wiele zabawnych sytuacji. Nie pozwól im się marnować. Jeśli nas rozbawią, wydrukujemy je wraz z Twoim nazwiskiem.

06.04.2005 06:19 GN 14/2005

dodane 06.04.2005 06:19

* Na probostwo weszła młoda dziewczyna i powiedziała stanowczo: – Proszę o ślub. Jak najszybciej.– Skąd ten pośpiech? – zdziwił się ksiądz. – A co, nie słyszał ksiądz powiedzenia: „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”? Spieszę się, żeby mi nie uciekł!

* Mała dziewczynka miała po raz pierwszy w życiu przystąpić do spowiedzi. Podeszła do księdza i zapytała: – Przepraszam, czy to jest konfesjonał damski, czy męski?

* – Ile mamy przykazań Bożych? – zapytał katecheta. – Dziesięć! – odpowiedziały dzieci. – A ile kościelnych? – kontynuował. – Dwóch: pana Józka i pana Franka!

* Parę dni temu nasz redakcyjny kolega wychodził z domu do pracy. Jego przeszło dwuletni syn pożegnał go: – Niech cię Anioł stróże!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy