Jan Paweł II był papieżem obrazów, Benedykt XVI jest papieżem słowa.
Nie boi się konfrontacji i debaty. Po imieniu nazywa niedociągnięcia i błędy Zachodu, krytykuje przemoc, która uzurpuje sobie religijne usprawiedliwienie. Nie przestaje ani na chwilę przypominać nam, że odwracamy się od Boga.
26.09.2010 w „L’Osservatore Romano”.
fot. PAP/DPA/PATRICK SEEGER
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.