Londyn. Zdaje się, że do odległej przeszłości należy już przysłowiowy obiektywizm brytyjskich mediów.
Publiczna stacja Chanel 4, trzecia pod względem zasięgu telewizja w Wielkiej Brytanii, zleciła aktywiście gejowskiemu realizację filmu dokumentalnego o Benedykcie XVI. Program ma zostać wyemitowany krótko przed wizytą papieża w Wielkiej Brytanii.
Peter Tatchell, jeden z założycieli organizacji „Protest the Pope”, nie ukrywa swojej wrogości wobec papieża. Krytykuje jego stosunek do homoseksualizmu i antykoncepcji, uważa, że Benedykt XVI jest „nieodpowiednim gościem” na Wyspach Brytyjskich. Kilka lat temu Tatchell zarzucił Janowi Pawłowi II dyskryminację mniejszości homoseksualnych i porównał skalę rzekomych krzywd homoseksualistów do tych z czasów nazistowskich.
Przeciwko decyzji Chanel 4 zaprotestowali brytyjscy katolicy. – Myślę, że to potwierdzi powszechny pogląd, że Wielka Brytania jest krajem głęboko antykatolickim – powiedziała Ann Widdecombe, była minister zdrowia.
Zauważyła też, że działanie Channel 4 ma na celu przede wszystkim wywołanie skandalu.
Czym kierowali się ludzie zarządzający stacją, proponując Tatchellowi realizację programu? Wszystkim, tylko nie chęcią obiektywnego przedstawienia postaci Benedykta XVI.
(obraz) |
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się