Gdyby wycofały się z tych planów, oznaczałoby to przyzwolenie na traktowanie Europy Środkowej jako strefy, w której Rosja ma prawo narzucać swoje warunki.

Wiele wskazuje, że ta kwestia może być decydująca w trakcie dyskusji nad ratyfikacją traktatu przez Senat USA, gdzie prezydent Obama potrzebuje dwóch trzecich głosów, a demokraci nie mają tak znaczącej większości.

Przywódcy republikanów zapowiadają, że jeśli nowy układ będzie szedł na zbyt duże ustępstwa wobec Moskwy, jego ratyfikacja zostanie zablokowana.