Nowy numer 17/2024 Archiwum

Paczki u naprawdę potrzebujących

– Nasza akcja „Szlachetna paczka” połączyła około 170 tysięcy osób – mówi ks. Jacek Stryczek, prezes stowarzyszenia "Wiosna"

Przemysław Kucharczak: Ile osób dostało „szlachetne paczki” na Boże Narodzenie?
Ks. Jacek Stryczek: – Około 8 tysięcy rodzin. Szacujemy, że jest to blisko 48 tysięcy osób.

Któryś z przypadków pomocy szczególnie Księdza poruszył?
– Choćby działanie wolontariuszy ze Śląska, którzy odwiedzili rodzinę i przekazali jej paczki od darczyńcy. Jednak przy tej okazji zauważyli, że całe mieszkanie jest bardzo zaniedbane. Więc umówili się chyba w 13 osób, pewnego razu przyszli i cały dom odmalowali w ciągu jednego dnia. Przynieśli ze sobą nową farbę, starą zdrapali ze ścian, pomalowali, posprzątali po sobie. W czasie tego remontu jeden z chłopaków spadł i złamał rękę. Odwieźli go do szpitala, ale i tak dalej pracowali. W tym roku dużo jest różnych podobnych dalszych działań w ramach pomagania.

Akcja „Szlachetna paczka” wyróżnia się, bo wasi wolontariusze docierają do prawdziwych potrzebujących, a nie do tych, którzy mają roszczeniową postawę wobec życia i innych ludzi.
– Tak, mamy taką metodę typowania rodzin, dzięki której nie można się do nas samemu zgłosić po pomoc. Staramy się nie pomagać rodzinom roszczeniowym. Szukamy rodzin trochę jak św. Mikołaj. Zdefiniowaliśmy sześć kategorii biedy, z których tylko jedna jest tradycyjna, to znaczy bieda dziedziczona. My staramy się docierać do osób, które zbiedniały np. z powodu choroby dziecka. To się często zdarza. Te rodziny wpadły w biedę, bo koszty leczenia są wysokie, a chore dziecko wymaga szczególnej opieki. Staramy się też pomagać rodzinom wielodzietnym. Albo osobom, które dotknęły nieszczęścia, np. komuś dobrze się powodziło, ale nagle przerwała to śmierć członka rodziny. I to doprowadziło do tego, że cała rodzina szybko się zdegradowała. I wreszcie mamy taką kategorię jak starość. Wyszukujemy ludzi, którzy przez całe życie pracowali, ale dzisiaj ich emerytura nie wystarcza na przetrwanie. Nasi wolontariusze w całej Polsce to sprawdzali i wybierali te rodziny, które, ich zdaniem, najbardziej potrzebowały pomocy.

Ile osób przygotowało te bożonarodzeniowe paczki?
– Szacujemy, że darczyńców było około 112 tysięcy. Wolontariuszy, którzy odwiedzali rodziny, było około 5 tysięcy. Łącznie więc akcja połączyła około 170 tysięcy osób. Bardzo wysoka była też wartość udzielonej pomocy, bo sięgnęła 6,4 mln zł.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy