- Sądzę, że rynki zareagują spadkiem wartości złotego.

O tym, że do końca roku za euro będziemy płacili mniej niż 4 zł, można zapomnieć. Myślę, że będzie to 4,20-4,30 zł.

Strategia rządu opiera się na przychodach z prywatyzacji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu