Mniej historii, więcej seksu

Oświata. Wychowanie seksualne ma być obowiązkowe dla prawie wszystkich uczniów, i to już od 1 września. Z zajęć mają być zwolnieni tylko ci, których rodzice na piśmie wyrażą swój sprzeciw i przekażą go dyrektorowi szkoły.

prze

|

25.02.2009 11:19 GN 08/2009

dodane 25.02.2009 11:19

Edukacja seksualna odbywa się dziś w szkołach w ramach zajęć z wychowania do życia w rodzinie. Rodzice mają jednak teraz większy wpływ na to, czy chcą przekazywać dziecku te treści osobiście, czy oddać inicjatywę nauczycielowi. Muszą bowiem sami napisać, że chcą, żeby ich dziecko brało udział w zajęciach. Od 1 września prawdopodobnie tylko nieliczni będą mieli odwagę, żeby złożyć na ręce dyrektora pisemny sprzeciw.

– Jeśli uczestnictwo w tych zajęciach stanie się obowiązkowe, rodzice stracą wpływ na to, czy przekazane w szkole treści są zgodne z ich przekonaniami – uważa s. Zuzanna Filipczak, dyrektor Zespołu Szkół Urszulańskich w Rybniku. W jej szkole wychowanie do życia w rodzinie jest prowadzone tylko w gimnazjum, ale nie ma go w liceum. Tak zdecydowali sami rodzice.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

prze

Zapisane na później

Pobieranie listy