Katolickiego nie reklamujemy

Dublin. „Boże Narodzenie – czy o czymś nie zapominamy? A może w te święta dałbyś podarunek, który znaczy coś więcej?”.

Brzmi niewinnie? Niezupełnie – orzekła irlandzka Komisja ds. Radiofonii i Telewizji (BCI), nie dopuszczając do emisji spotu radiowego reklamującego sklepy Veritas. To katolicka, należąca do episkopatu, sieć z dewocjonaliami.

Urzędnicy dopatrzyli się w reklamie promocji religii oraz uznali, że spot „narusza obowiązujące przepisy”. Decyzję BCI skrytykował znany teolog irlandzki, ks. Enda McDonagh. „Tak zwana pluralistyczna Irlandia jest pluralistyczna dla wszystkich z wyjątkiem tych, którzy mówią szczerze o Bożym Narodzeniu” – powiedział.

To nie pierwsze „schodki”, jakie napotyka sieć sklepów Veritas. W ubiegłym roku BCI kazała usunąć z ich reklamy słowo… „żłóbek”. W specjalnym oświadczeniu biskupi irlandzcy podkreślili wówczas, że ingerencja ta jest afrontem dla chrześcijan, „a w społecznym i kulturowym kontekście Irlandii przeczy zdrowemu rozsądkowi”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Fakty i opinie - Marcin Jakimowicz