Powódź. Lipcowe ulewy spowodowały powodzie w południowej Polsce. Dotknęły one głównie Podhale i Bieszczady. Jeden mężczyzna zginął w Zakopanem.
Druga ofiara śmiertelna wielkiej wody pochodziła z bieszczadzkiej Jabłonki. Przez pewien czas odcięta od świata była miejscowość Tokarnia, podtopione były wsie Skorodne i Michniowiec k. Sanoka. Alarm powodziowy ogłoszono m.in. dla Przemyśla, Krosna i Rzeszowa.
Premier Donald Tusk odwiedził poszkodowaną przez powódź Nową Białą w powiecie nowotarskim. Wezbrana rzeka Białka zniszczyła tam most i rurociąg doprowadzający wodę pitną. W Zakopanem powódź dotknęła Olczę, Króle, Harendę i centrum miasta, w tym także Krupówki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.