- Ślązacy mają to we krwi, tę cześć dla Maryi - zapewniają pielgrzymi.
Jadąc od strony Katowic, najpierw mijaliśmy pojedynczych mężczyzn na rowerach, potem małe grupki pieszych maszerujące w deszczu, potem coraz większe, potem całkiem duże, aż wreszcie w Piekarach zlały się one w trudne do policzenia morze pielgrzymów. Skąd taka siła w śląskim ludzie, by co roku, niezależnie od pogody, przemierzać kilometry w stronę piekarskiego wzgórza? Gdzie tkwi tajemnica tego mocnego, trzykrotnego „Szczęść Boże!”, które rozlega się w odpowiedzi na pozdrowienie biskupa?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
(obraz) |
Kierownik działu „Kultura”
Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.
Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego