Kiedyś Bytom był ważnym ośrodkiem przemysłowym z sześcioma kopalniami i dwiema hutami. Dziś wystarczy przejść ulicą Katowicką, by zobaczyć, jak zabytkowe kamienice popadają w ruinę.
Czy to wynik klątwy, jaką w 1369 roku nałożył na Bytom biskup krakowski, karząc mieszkańców za zamordowanie plebana i wikarego kościoła farnego? Raczej efekt eksploatacji tych terenów po II wojnie światowej. – To miasto było wyciskane jak cytryna – opowiada pochodzący z Bytomia Edward Wieczorek, kierownik Regionalnej Pracowni Krajoznawczej PTTK w Katowicach. Pan Edward, który jest autorem przewodnika po Bytomiu, oprowadza nas po tym mieście. – Tu było najwięcej wypadków śmiertelnych w górnictwie i najwięcej szkód górniczych. Teraz domy zapadają się jeden za drugim, bo nikt nie wstawia między nie plomb.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
(obraz) |
Kierownik działu „Kultura”
Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.
Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego