Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
www.gosc.pl → Marcin Jakimowicz → Pierwsza góra

Pierwsza góra przejdź do galerii

To były jego pierwsze góry. Wdrapywał się na nie jako berbeć. Nic dziwnego, że jako pierwsze doczekały się szczytu nazwanego jego imieniem. Wdrapujemy się na zielony Leskowiec.

 
Stefan Jakubowski przejął się tym hasłem. Jest strażnikiem papieskiego szlaku fot. Henryk Przondziono

Po jakich polskich górach chodził Karol Wojtyła? To złe pytanie. Lepiej zapytać, po jakich nie chodził. Znał na wylot Beskidy, Tatry, pachnące malinami Gorce, w których zaszywał się na wiele dni. Pierwszymi górami Lolka był jednak Beskid Mały z masywnym zielonym Leskowcem. Ta góra zaglądała mu niemal do okien. Kusiła zapachem jodeł i zapierającym dech w piersiach widokiem na Babią Górę, Gorce i Tatry.

Mały Karol w Małym Beskidzie
Wdrapywał się na nią jako maluch. Maszerował z mamą Emilią, ojcem Karolem i bratem Edmundem. Zamiłowanie do wędrówek miał we krwi – wspominają jego koledzy z gimnazjum. – Tę cechę odziedziczył po pradziadku Franciszku Wojtyle i dziadku Macieju. Mieszkali we wsi Czaniec, między Andrychowem a Bielskiem. Sporo wędrowali po górach. Leskowiec był na wyciagnięcie ręki. Zaledwie cztery godzinki drogi z Wadowic. Czy wdrapujący się z ojcem na Jaworzynę Lolek przypuszczał, że góra będzie kiedyś nazwana jego imieniem? Neo z filmowego Matrixa podążał za białym króliczkiem. My idziemy z Rzyk za białymi serduszkami. To niecodzienny pomysł oznakowania szlaku. Trudno się zgubić. Jasne serca odbijają się mocno od ciemnej wilgotnej kory drzew. Po dwudziestu minutach stromego błotnistego podejścia wychodzimy na jesienne, spalone słońcem łąki. Widok zapiera dech w piersiach. Oczywiście pod warunkiem, że akurat nie leje, a góra nie tonie we mgle. A to częste zjawisko, bo gęsta mgła zalega tu średnio przez sto dni w roku. Co widać? Panoramę od Śląska po Kraków. Podgórskie miasteczka, rzeki, nitki dróg. Idziemy dalej. Jeszcze kilka minut wędrówki wśród złotych, malowanych jesienią drzew i wychodzimy wprost na schronisko pod Leskowcem.

Takie buty…
Znad chaty słychać głośną modlitwę. – Zdrowaś Maryjo, łaskiś pełna – recytuje wolno kilkadziesiąt gardeł. To grupa osób niepełnosprawnych umysłowo. Przyszły tu na swój beskidzki rajd. Kilkoro z nich podaje mi rękę, wita się, przybija „piątki”. Z otwartymi ustami słuchają opowieści o wędrującym po Beskidach Wojtyle. Oglądają z zaciekawieniem zgromadzone w kaplicy nad schroniskiem pamiątki po Papieżu: jego różaniec, parę butów, fotel, na którym siedział na Kaplicówce w Skoczowie. Patrzę na ich niewinne, dziecięce twarze. Nie dziwię się, że to oni właśnie byli najbliżsi sercu Papieża. Nie przepuścił żadnej okazji, by ich przytulić, pomodlić się z nimi, porozmawiać. Mali w Beskidzie Małym. Wychodzą z kaplicy powoli, by nie zjechać na tyłku po błotnistej ścieżce. Schodzą do schroniska na obiad. Nos drażni zapach pieczonej kiełbaski. Mniam! Jesteśmy na wysokości 890 metrów. Wychodzimy z kaplicy. Obok nas na góry tęsknie patrzy z pomnika Jan Paweł II. Spogląda na Pogórze Wielickie, szczyty Beskidu Średniego i Wyspowego, Lubogoszcz, Luboń Wielki, na zielone Gorce z Turbaczem, pasmo Babiej Góry i postrzępione tatrzańskie gronie. Stoimy na granicy diecezji bielsko-żywieckiej i krakowskiej. Pomnik, kaplica, droga krzyżowa, właściwie wszystko na tym miejscu jest pomysłem Stefana Jakubowskiego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90 zł

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« ‹ 1 › »
Leskowiec - Groń Jana Pawła II

WIARA.PL DODANE 13.02.2012

Leskowiec - Groń Jana Pawła II

To były jego pierwsze góry. Wdrapywał się na nie jako berbeć. Nic dziwnego, że jako pierwsze doczekały się szczytu nazwanego jego imieniem. Wdrapujemy się na zielony Leskowiec. fot. Henryk Przondziono  
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

|

13.10.2008 09:43 GN 41/2008

publikacja 13.10.2008 09:43

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Marcin Jakimowicz

Polecane w subskrypcji

  • Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
    • Polska
    • Karol Białkowski
    Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
  • Królowa pękniętej ziemi. Jak w 1925 r. Maryja Piekarska połączyła podzielone granicą śląskie rodziny
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Królowa pękniętej ziemi. Jak w 1925 r. Maryja Piekarska połączyła podzielone granicą śląskie rodziny
  • Abp Przybylski dla GN: Rolą Kościoła jest scalić słowem Bożym popękanych ludzi
    • Rozmowa Gościa
    • ks. Adam Pawlaszczyk
    Abp Przybylski dla GN: Rolą Kościoła jest scalić słowem Bożym popękanych ludzi
  • „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
    • Kościół
    • Adam Śliwa
    „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 05/2025
    Historia Kościoła nr 05/2025
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X