Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
www.gosc.pl → Jacek Dziedzina → Piękno z odzysku

Piękno z odzysku przejdź do galerii

Przemytnicy ikon przyjaciółmi muzeów? Jak najbardziej. Pod warunkiem, że dadzą się złapać służbie celnej. Z odebranych przemytnikom ikon Muzeum Śląskie urządziło niezwykłą wystawę. Nie tylko do oglądania.

 
Zupełnie inna jest Eleusa (Umilenije), czyli Matka Boska Miłująca lub Miłosierna (na zdjęciu Matka Boska Włodzimierska). Tutaj Maryja przytula Syna, jest pełna czułości, mniej dostojna niż Hodegetria. Jednocześnie przytulenie Jezusa jest jakby przeczuciem i zapowiedzią męki Syna

Czy św. Jan Chrzciciel płacze żywicą? Skąd się wzięła trzecia ręka Maryi na jednej z ikon? Nie tylko takie ciekawostki czekają na zwiedzających. Wystawa składa się z blisko 150 ikon. Zbiór tworzą rosyjskie ikony, głównie z XIX i początku XX wieku (nieliczne pochodzą z XVIII w.). Eksponaty są już własnością Muzeum Śląskiego w Katowicach. – To właściwie dzięki przemytnikom – przyznaje z uśmiechem Henryka Olszewska-Jarema, jeden z kuratorów wystawy. Rzeczywiście, ikony pochodzą z tzw. przepadku mienia na rzecz Skarbu Państwa. Decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków, znalezione u przemytników ikony (po decyzji sądu) trafiają do Muzeum Śląskiego. Podobnie jest w wielu innych województwach i regionalnych muzeach w Polsce.

Wpadka na granicy
– W ubiegłym roku nasi celnicy odebrali 303 przedmioty o wartości zabytkowej, w tym 8 ikon – mówi Elżbieta Gowin, rzecznik Izby Celnej w Katowicach. Jeśli próbujemy przewieźć przez granicę nawet rodzinne zdjęcie, liczące więcej niż 55 lat, musimy mieć pozwolenie od wojewódzkiego konserwatora zabytków. Inaczej rodzinna pamiątka zostanie nam zabrana, a my sami możemy mieć kłopoty (od 3 miesięcy do 5 lat więzienia). W minionym roku na przykład złapano dwóch mieszkańców Siedlec, wyjeżdżających do Włoch. Najpierw w Cieszynie znaleziono u nich ikony, podejrzewano próbę przemytu. – Celnicy puścili ich wolno, ale w Zwardoniu złapano ich ponownie – mówi rzecznik Gowin. A w grudniu ubiegłego roku na lotnisku w Pyrzowicach złapano na przemycie obywatelkę Norwegii. W ten sposób na Śląsku (chociaż region nie słynie z pracowni ikon) dzięki celnikom można podziwiać niesamowite owoce religijnego myślenia wschodnich chrześcijan.

Cisza pisana
Ikon nie da się „po prostu” oglądać. Tak jak nie da się „po prostu” czytać Biblii. „Niechaj przeto nikt nie staje przed ikoną, jeśli zamierza co innego, niż znaleźć się po drugiej stronie tego świata lub jeśli trwoży go nazbyt skupiona cisza”, pisał Andrzej Turczyński. Prostota i nagromadzony ładunek przeżyć duchowych autora ikony muszą dotykać. Nie ma szans na obojętność. Nie jest to jednolita wystawa, bo ikony docierały do muzeum przypadkowo: w zależności od wyników łapanki na przemytników. Cały zbiór łączy okres i miejsce powstania: XIX i początek XX wieku w Rosji. Są to tzw. ikony późne, co nie znaczy: gorsze. – To był czas największego zainteresowania ikonami – mówi Henryka Olszewska-Jarema. – To czas odrodzenia kulturowego w Rosji, reform cara Aleksandra I, odrodzenia duchowego ikon – dodaje kurator wystawy. Zainteresowanie ikonami było wtedy tak duże, że obejmowało całe rodziny. Malowali już nie tylko mnisi, ale też świeccy, tworzący tzw. ośrodki prowincjonalne. Wiele ikon służyło do celów prywatnej pobożności. Szczególnie interesujące są ikony podróżnicze w formie zamykanego tryptyku. Wierni otwierali ikonę i spędzali podróż na kontemplacji świętych tajemnic.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90 zł

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« ‹ 1 › »
Świat ikon

WIARA.PL DODANE 28.01.2012

Świat ikon

​Przemytnicy ikon przyjaciółmi muzeów? Jak najbardziej. Pod warunkiem, że dadzą się złapać służbie celnej. Z odebranych przemytnikom ikon Muzeum Śląskie urządziło niezwykłą wystawę. Nie tylko do oglądania. fot. Marek Piekara  
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

|

06.02.2008 15:17 GN 06/2008

publikacja 06.02.2008 15:17

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Jacek Dziedzina

Polecane w subskrypcji

  • Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
    • Rozmowa
    • Andrzej Grajewski
    Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
  • Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
    • Historia
    • Agnieszka Huf
    Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
  • Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
    • Temat Gościa
    • Franciszek Kucharczak
    Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
  • Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X