Grupa jest i znika

Białystok. Śledztwo w sprawie „grupy trzymającej władzę” zostanie umorzone. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku nie odkryła, bowiem, kto w lipcu 2002 r. wysłał znanego producenta filmowego Lwa Rywina z łapówką do Adama Michnika.

W Polsce - komentarz Andrzeja Grajewskiego

|

08.01.2008 15:44 GN 01/2008

dodane 08.01.2008 15:44

W czasie rozmowy, którą redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” nagrał na ukrytym magnetofonie, Rywin zaoferował Michnikowi wycofanie niekorzystnego dla Agory zapisu z projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Zażądał za to łapówki wysokości 17,5 miliona dolarów. Pytany, czy jest to jedynie jego propozycja, odpowiedział, że za nim „stoi grupa trzymająca w ręku władzę”.

Rozmowa została opublikowana przez „Gazetę Wyborczą” w grudniu 2002 roku. Skutkiem publikacji było powołanie sejmowej komisji śledczej, która ustaliła, że w skład grupy wchodziło pięć osób: premier Leszek Miller, wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska, szef gabinetu premiera Lech Nikol-ski, sekretarz KRRiTV Włodzimierz Czarzasty i Robert Kwiatkowski, prezes TVP.

Rywin nie powiedział, kto go przysłał do Michnika. W 2004 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie skazał go za pomoc w płatnej protekcji, zaznaczając, że był on pośrednikiem reprezentującym jakąś grupę osób, która chciała wyłudzić łapówkę od Agory. W grudniu 2007 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Jakubowska – wiceminister kultury w rządzie Leszka Millera – nie może karnie odpowiadać za przekroczenie uprawnień i bezprawne dokonanie w marcu 2002 r. zmian w ustawie medialnej.

Na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata skazana została tylko Janina S. – była szefowa departamentu prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która tej zmiany dokonała. Umorzenie śledztwa w sprawie „grupy trzymającej władzę” jest oznaką słabości wymiaru sprawiedliwości państwa, który nie potrafił sobie poradzić z największą aferą polityczną III RP. Skazane zostały bowiem jedynie płotki, konsekwentnie chroniące swych politycznych mocodawców.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

W Polsce - komentarz Andrzeja Grajewskiego

Zapisane na później

Pobieranie listy