W Czechach polski turysta czuje się niemal jak u siebie. Tu i ówdzie słychać język polski, a i czeski da się zrozumieć. Trzeba tylko pamiętać, że niektóre słowa mają odmienne znaczenie niż w polskim. Bo čerstvy to świeży, a jahody to truskawki.
W skład dzisiejszej Republiki Czeskiej wchodzą trzy historyczne czeskie krainy: właściwe Czechy na zachodzie kraju, Śląsk Czeski – na północy, przy granicy z naszym Śląskiem, oraz Morawy, tereny wschodnie. I choć Czechy są popularnym u nas celem podróży, to dosyć rzadko odwiedzamy ziemie wschodnie, a konkretnie pogranicze czesko-morawskie. A jest tu sporo miejsc zachwycających, a także takich, w których można podładować duchowe akumulatory. I to pomimo tego, że czeskie społeczeństwo uznaje się za jedno z najbardziej zlaicyzowanych na świecie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,23 zł.
Wykupuję
Wykup dostęp do całego wydania:
GN 25/2022
. Cena 3,99 zł.
Wykupuję.
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się