Przed działaniami zatrzymanego 5 sierpnia Lecha K. przestrzegała wrocławska kuria archidiecezjalna w specjalnym komunikacie, odczytanym w miejscowych kościołach w niedzielę 24 lipca.

Komisarz Artur Falkiewicz z zespołu prasowego policji dolnośląskiej podkreśla, że ujęcie mieszkającego w Radomiu Lecha K., który zatrzymał się we Wrocławiu, wiąże się nie z działalnością Instytutu Jerozolimskiego, ale z czynami zatrzymanego.

1 sierpnia policja otrzymała doniesienie o popełnieniu przezeń przestępstwa, które dotyczyło niedotrzymania ustaleń umowy pośredniczenia w uzyskaniu pracy na terenie Australii. Lech K. był zaskoczony aresztowaniem. Grozi mu 8 lat więzienia.