Nowy numer 13/2024 Archiwum

Kod odkodowany

Powieść „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna została sprzedana w ponad 40 milionach egzemplarzy. Można przypuszczać, że film, którego premierę zaplanowano podczas festiwalu w Cannes, obejrzą setki milionów widzów.

Film bazuje na popularności powieści, która byłaby jeszcze jednym sensacyjnym czytadłem, gdyby nie zapewnienie autora, że książka to nie tylko wytwór jego fantazji. Brown właściwie na nowo napisał historię chrześcijaństwa, prezentując wymyślone szczegóły i historyczne mistyfikacje jako owoce długich badań historycznych. Nic dziwnego, że skoro autorzy książki i filmu w taki sposób atakują fundamenty wiary chrześcijańskiej, a szczególnie Kościół katolicki, pojawiają się uzasadnione wezwania do bojkotu filmu przez wiernych. Czy te dzieła naprawdę zasługują na nasze pieniądze?

Być może jedyną pozytywną stroną medialnego zgiełku wokół filmu jest wzrost zainteresowania historią początków chrześcijaństwa, tożsamości Jezusa czy zagadnieniami duchowości. Wyjaśniamy tylko główne kwestie dotyczące fałszerstw, nieścisłości i błędów, jakie znalazły się w filmowej wersji książki. A mniejszych i większych jest tam mnóstwo.

Kłamstwo i prawda

Kim był Jezus

Film.
Jezus był zwykłym człowiekiem obdarzonym niezwykłą mądrością. Sam nie uważał się za Boga, jego Bóstwa nie uznawali także jego uczniowie. Dopiero na soborze w Nicei w roku 325 cesarz Konstantyn wymusił ten dogmat z przyczyn politycznych.

Prawda. Obrady soboru w Nicei są udokumentowane i nie znajdziemy tam żadnych sekretów. Na Soborze Nicejskim została jedynie ugruntowana wiara, wcześniej powszechna już w całym Kościele, że Chrystus był Bogiem. Istnieje wiele dokumentów, które udowadniają, że wiara w Jezusa jako Boga pochodzi sprzed Nicei. Tekst Nowego Testamentu – napisany prawie 250 lat przed soborem! – zawiera około 40 wyrażeń określających Jezusa jako Syna Bożego. Ewangelie według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, podobnie jak inne Pisma Nowego Testamentu, cieszyły się niekwestionowanym autorytetem wśród pierwszych chrześcijan i dlatego zostały włączone do kanonu biblijnego.

Teksty te znane są z bardzo wczesnych odpisów i zostały przez Kościół uznane za autentyczne. Warto podkreślić, że teksty innych starożytnych dzieł, w tym Platona i Arystotelesa, znane są ze znacznie późniejszych, powstałych setki lat po oryginałach kopii, a mimo to nikt nie kwestionuje ich autentyczności. Świadectwo męczenników składane od samego początku chrześcijaństwa, potwierdza, że wierzyli oni w Chrystusa jako Boga, gdyż władze cesarstwa rzymskiego nakazywały im wyrzeczenie się tej wiary przez oddanie czci bogom rzymskim. Za kogo umierali? Jezusa Boga czy człowieka? Teza „Kodu” pochodzi przede wszystkim od współczesnych autorów, którzy tworząc swoje książki, podpierają się pismami gnostyckimi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza