Dźwięki wydawane przez nietoperze mogą mieć większe natężenie niż hałas podczas koncertu rockowego. Tego zaskakującego odkrycia dokonali badacze z Danii i Niemiec.
Nietoperze „widzą” dźwiękami, a właściwie słuchają dźwięków, które odbiją się od przeszkody.
To tzw. echolokacja. Wrzaski nietoperzy na nas nie robią wrażenia, bo ich częstotliwość jest wyższa od częstotliwości rejestrowanych przez ludzkie ucho.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się