* Pijak, skracając sobie drogę przez cmentarz, wpadł do świeżo wykopanego grobu. Kiedy otrzeźwiał, zaczął głośno narzekać:
– Zimno mi, zimno mi...
Usłyszał to Kowalski, wracający do domu po pracy. Idąc spokojnie dalej, odpowiedział:
– Dobrze ci tak. Po coś się rozkopał?
* – Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało.
– A próbował pan się kąpać, jak zaleciłem?
– Tak, wykąpałem się. Dwa tygodnie było w porządku, ale teraz znowu swędzi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.