Śmiechowisko

* Duchowny pracujący w Szkocji otrzymuje sporą sumę na cele charytatywne.
– Ale na tym czeku brakuje podpisu – mówi zdumiony do ofiarodawcy.
Szkot na to: – Dobre uczynki wolę spełniać anonimowo.

* Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku. Dyrygent pyta się:
– Zymbalisten fertig? – Ja, ja naturlich.
– Puzon fertig? – Ja.
– Trompette fertig? – Ja, ja...
– Gut. Eins, zwei, drei: – „Boże, coś Polskę...”

* Proboszcz miał właśnie rozpocząć kazanie, kiedy ktoś podał mu karteczkę. Duchowny przeczytał i powiedział do zgromadzonych: – Ktoś zostawił przed kościołem samochód na światłach. Obawiam się, że akumulator nie wytrzyma do końca kazania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..