W przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy w Radzie Najwyższej Ukrainy było coś, co – z polskiej perspektywy – równocześnie dawało nadzieję i budziło niepokój.
Nie ma wątpliwości, że Polska i Ukraina, za sprawą rosyjskiej agresji, znalazły się w wyjątkowym momencie historii. „Panie Prezydencie, Wołodymyrze! Sam mówiłeś, że jest nas razem ponad 80 milionów i że razem jesteśmy silniejsi. Nie wolno nam tej szansy zmarnować” – mówił prezydent Duda. Był w tych słowach, przerywanych co chwilę długimi brawami ukraińskich deputowanych, ogromny ładunek ważnych, potrzebnych deklaracji i emocji. I jest jasne, że oba nasze narody potrzebują tego wszystkiego, by przełamać wiszące nad nami (i przez to łatwo rozgrywane przez rosyjską agenturę) przekleństwo złej pamięci, nienazwanych zbrodni i niewyjaśnionych żali.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Zastępca redaktora naczelnego
W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.
Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny