Nowy Numer 16/2024 Archiwum

NYT: Ukraińcy uratowali Kijów, otwierając tamę i zalewając okolicę

25 lutego, w drugim dniu rosyjskiej inwazji, ukraińskie wojska celowo otworzyły tamę w Demidowie w obwodzie kijowskim, zalały najbliższą okolicę i uratowały w ten sposób Kijów, uniemożliwiając ruch czołgów wroga w kierunku stolicy - poinformował w środowym reportażu amerykański dziennik The New York Times.

Powódź w Demidowie zablokowała północną krawędź Kijowa na zachodnim brzegu Dniepru i odegrała kluczową rolę w marcowych walkach, ponieważ siły ukraińskie odparły rosyjskie próby okrążenia Kijowa i ostatecznie zmusiły Rosjan do odwrotu. Wody stworzyły skuteczną barierę dla czołgów i skierowały siły agresora na znacznie mniej przystępny, gęściej zaludniony teren - do miejscowości Bucza, Irpień i Hostomel (https://tinyurl.com/3b3b52a9).

Ukraińcy "kupili" w ten sposób czas na przygotowanie obrony stolicy - ocenił New York Times, określając decyzję o otwarciu tamy w Demidowie mianem "zwycięstwa taktycznego".

Ograniczyło to również możliwość przeprawy przez rzekę Irpień, jeden z dopływów Dniepru. Rosyjskie wojska bezskutecznie próbowały pokonać tę przeszkodę, korzystając z mostu pontonowego i przejeżdżając przez podmokły teren pod ostrzałem ukraińskiej artylerii.

Siły agresora patrolowały Demidów, ale dzięki decyzji o zalaniu okolicy miejscowość nie znalazła się na linii frontu i nie doszło tam do masowych zbrodni na ludności cywilnej - przekazał amerykański dziennik.

"Wszyscy mieszkańcy wsi rozumieli tę decyzję (o zatopieniu części miejscowości - PAP) i nikt ani przez chwilę jej nie żałował. Uratowaliśmy Kijów!" - powiedziała mieszkanka Demidowa, cytowana przez New York Times. "50 zalanych domów to niewielka strata" - ocenił jeden z wolontariuszy, pomagających obecnie w osuszaniu Demidowa.

Demidów jest położony w rejonie (powiecie) wyszogrodzkim, w pobliżu Zbiornika Kijowskiego na Dnieprze. Miejscowość znajduje się około 45 km na północ od centrum Kijowa.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama