Nowy numer 17/2024 Archiwum

Przekształcanie jutra

Zarząd koncernu Disneya wycina ze swoich filmów wszelkie odniesienia do płci w celu „większej inkluzyjności”.

Wśród różnych środowisk i instytucji, które z furią przyjęły podpisaną przez republikańskiego gubernatora Florydy Rona DeSantisa ustawę o nazwie „Prawa rodziców w edukacji”, szczególną aktywnością wykazało się studio filmowe Disneya. Rzecznik studia powiedział, że ustawa „nigdy nie powinna zostać uchwalona i nigdy nie powinna nabrać mocy prawnej. Naszym celem jako firmy jest odrzucenie tego prawa przez ustawodawcę lub unieważnienie go na drodze sądowej”. Prawo, które ma wejść w życie w lipcu, ostro skrytykował też prezydent Biden, nazywając ustawę „nienawistną”. W czasie tegorocznego rozdania Oscarów ustawę potępili gospodarze ceremonii, a Jessica Chastain, laureatka statuetki za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą, w swoim wystąpieniu lamentowała, że kraj opanowuje „dyskryminujące i bigoteryjne” ustawodawstwo.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza