Nowy numer 17/2024 Archiwum

Z miłości do Jezusa

Maria trzy razy wyrzekła się życia. Trzy razy powiedziała: „Nie, nie przyjmuję”. Dlaczego, Mario, dlaczego?

Umyć się, zatrzeć ślady i żyć, jakby tej sytuacji nie było. I zapomnieć. Maria robiła, co w jej mocy, by zostawić ten dramatyczny kawałek życia za sobą. Nie udawało się. Wracały wspomnienia i koszmar tej chwili, kiedy dwa tygodnie po zażyciu tabletek poronnych życie jej dziecka się skończyło. Pamięta, że nie mogła oprzeć się wrażeniu, że to nie był tylko zlepek komórek, ale dziecko. – Wracało silne poczucie straty, tak ogromne, że nie mogłam sobie z tym poradzić – wspomina.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy