Sanktuarium na trudne czasy

W bazylice niebiańskiej w Monte Sant’Angelo można poznać bielsze odcienie bieli. Biel korytarza prowadzącego w głąb góry. Biel posągu św. Michała Archanioła. I biel własnej duszy przez chwilę jaśniejszej niż śnieg.

W czystej bieli sanktuarium świętego Michała Archanioła nie da się przeoczyć najdrobniejszego pyłku grzechu. Pomaga w tym konfesjonał – miejsce równie ważne tutaj co w oddalonym o 24 km San Giovanni Rotondo, gdzie przebywał o. Pio. Zresztą stygmatyk najtrudniejsze swoje „przypadki” kierował właśnie tu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Barbara Gruszka-Zych