Cierpią niewinni, uciekają miliony, wielcy tego świata łamią sobie głowy wespół z cynikami żądnymi zysków. Warto przypomnieć pewien wiersz z czasów II wojny światowej, w którym Krzysztof Kamil Baczyński zadał pytanie: „Kochani, o kochani! Czy jest takie serce,/ które przeżyje miłość na świecie kainów?”. Ten świat był, jest i będzie „światem kainów”, a znamię pierwszego syna Adama i Ewy pozostaje wyryte w naszych duszach, skłonnych do grzechu, pierworodnym imieniem: zazdrość.