Nowy numer 11/2024 Archiwum

Śmierć licealisty

To, co w filmie „Żeby nie było śladów” najważniejsze, rozgrywa się po śmierci Grzegorza Przemyka.

Ta historia z początku lat 80. XX w. wstrząsnęła Polską. Pogrzeb Grzegorza Przemyka 18 maja 1983 roku na cmentarzu Powązkowskim, w którym wzięło udział wiele tysięcy ludzi, stał się wielką manifestacją sprzeciwu wobec władz PRL-u. Mszę św. wraz z innymi księżmi celebrował biskup Władysław Miziołek, a ks. Jerzy Popiełuszko apelował o zachowanie milczenia w drodze na cmentarz i ostrzegał przed prowokatorami, którzy mogliby wywołać zamieszki.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza