Nowy numer 11/2024 Archiwum

Samotni wśród swoich

Polska dawno nie była w tak niekorzystnej sytuacji międzynarodowej. A raczej dawno nie było to tak bardzo widoczne. Polskie sojusze kolejny raz rozbijają się o „warunki geograficzne”.

Optymizm, jaki dominował w ostatnich dwóch dekadach w polskiej polityce zagranicznej, wynikał z wiary, że po raz pierwszy od wieków bezpieczeństwo Polski jest zagwarantowane przynależnością do najsilniejszych bloków, gospodarczego i wojskowego, na świecie – UE i NATO. I nie można tego lekceważyć, bo nie wiemy, w jakim miejscu bylibyśmy dziś, gdyby nie konsekwentna prozachodnia orientacja w polityce zagranicznej. Jednocześnie nie można też tego przeceniać, nie uwzględniając realiów szerszych niż formalna przynależność do sojuszy. Czy zabiegalibyśmy o dodatkowe gwarancje od USA w relacjach dwustronnych, gdyby wystarczyło nam samo członkostwo w Unii czy NATO? Czy szukalibyśmy innych formatów współpracy, takich jak projekt Trójmorza – równoległego wobec integracji w ramach Unii? A w ostatnich tygodniach kolejny raz przekonaliśmy się, że nawet te równoległe „alternatywy” zbudowane są na dość kruchych podstawach. Zielone światło, jakie nowy prezydent USA dał Rosji i Niemcom na dokończenie gazociągu Nord Stream 2, popchnęło nas w ramiona Turcji, która z dnia na dzień stała się dla nas „nową alternatywą” w polityce bezpieczeństwa. A czeski upór w sprawie kopalni Turów otrzeźwił wszystkich wierzących ciągle we „wspólny front” państw regionu. Wszystko to można by uznać za niewiele znaczące okoliczności, gdyby nie fakt, że korzysta na nich wyraźnie państwo, które takie „drobne” incydenty i klimat potrafi wpleść w swój konsekwentnie realizowany program odbudowy strefy wpływów. Rosyjskie testowanie Zachodu jeszcze nigdy nie zawiodło Moskwy.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny