Nowy numer 11/2024 Archiwum

Demografia jest nieubłagana

O potrzebie prowadzenia efektywnej polityki senioralnej mówi dr Rafał Bakalarczyk, autor raportu „Starość po polsku”.

Maciej Kalbarczyk: Do tej pory, kiedy traciliśmy siły i zdrowie, mogliśmy liczyć na pomoc najbliższych. Ten model odchodzi w przeszłość? 

Dr Rafał Bakalarczyk: On w pewnej mierze nadal funkcjonuje i myślę, że w najbliższej przyszłości tak pozostanie. Już teraz nie każdy może jednak liczyć na adekwatną pomoc najbliższych, zwłaszcza jeśli chodzi o stałą opiekę. Demografia jest nieubłagana: część z nas nie zakłada rodzin, na świat przychodzi coraz mniej dzieci. Nie brakuje także osób, które z różnych przyczyn utraciły bliskich i żyją same. Do tego dochodzą migracje zarobkowe oraz wzrost aktywności zawodowej kobiet, które częściej niż mężczyźni zajmują się osobami starszymi. To wszystko przekłada się na możliwości zaspokojenia potrzeb opiekuńczych i pomocowych w ramach rodziny.

Istotne są także przemiany kulturowe. Czy istnieje zagrożenie, że nasze społeczeństwo stanie się obojętne wobec seniorów?

Od ponad roku docierają do nas informacje o zatrważającej liczbie zgonów, najczęściej osób starszych zarażonych COVID-19. Obawiam się, że na części z nas te statystyki przestały robić wrażenie. Mam jednak nadzieję, że nie musi to oznaczać trwałej obojętności wobec śmierci, chorób oraz innych zjawisk, które dotyczą osób starszych. Dostrzegam natomiast inne konsekwencje pandemii: młodsi są bardziej dotknięci jej ekonomicznymi skutkami, a starsi zdrowotnymi. To sprawia, że te generacje zaczynają się od siebie oddalać. Podziały międzypokoleniowe pogłębia także wykluczenie cyfrowe części starszego pokolenia. Coraz więcej sfer życia przenosi się do internetu i wielu seniorom trudno się w tym odnaleźć.

W Szwecji obowiązek wspierania seniorów spoczywa na państwie, a nie na rodzinie. Sytuacja zmusi nas do przyjęcia takiego modelu?

W Szwecji panuje zupełnie inna filozofia społeczna niż w Polsce, dlatego lepiej unikać prostego kopiowania przyjętych tam rozwiązań. Tamtejszy system jest mocno zdecentralizowany: każda gmina odpowiada za zaspokojenie potrzeb opiekuńczych seniorów i decyduje o tym, jak to zrobić. Rodzina może włączyć się w te działania, ale nie jest do tego zobligowana. W połowie minionego stulecia zniesiono tam bowiem obowiązek alimentacyjny wobec rodziców w podeszłym wieku. W latach 90. państwo zaczęło jednak rozwijać wsparcie dla osób, które zajmują się swoimi bliskimi. Upowszechniono tam m.in. opiekę wytchnieniową i szkolenia z zakresu opieki nad seniorami. Otwarto także centra wsparcia dla opiekunów. Przedstawiany w mediach obraz Szwecji jako kraju, w którym dzieci zupełnie nie interesują się losem swoich starszych rodziców, nie jest prawdziwy.

Dostępne jest 37% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy